Doświadczenie w tłumaczeniach

Z wykształcenia jestem filologiem germańskim (magister) oraz niderlandzkim (licencjat). Oba te kierunki ukończyłem na Uniwersytecie Wrocławskim. Już moja pierwsza praca miała wymiar międzynarodowy. Zacząłem od stanowiska asystenta w projekcie współpracy polsko-holenderskiej, realizowanym przez Fundację Gaude Mater Polonia.

Później pracowałem w firmach (głównie z j. niemieckim), które swymi działaniami wykraczały poza granice naszego kraju.

W początkowym okresie wykonałem sporo tłumaczeń pisemnych. Jest to bardzo korzystne dla rozwoju warsztatu tłumacza. Były to często tłumaczenia techniczne, handlowe, społeczne i prawne oraz teksty prasowe. Pozwoliło mi to poznanie słów z różnych dziedzin, co w późniejszym okresie okazało się nieocenione podczas tłumaczeń ustnych.

Od roku 2007 działam na własny rachunek. W tym czasie wykonałem wiele tłumaczeń dla firm i osób prywatnych. Tłumaczenia te miały różny charakter. Były to spotkania biznesowe w Niemczech, ale także spotkania techniczne w Fabrykach – podczas instalacji i uruchomieniu maszyn. Przedstawię kilka sytuacji, w których miałem możliwość wykonywać tłumaczenia.

  • Uruchomienie linii produkcyjnej – Volkswagen Poland Polkowice
  • Podczas budowy Fabryki VW we Wrześni – rozmowy polskiego wykonawcy z architektami niemieckimi (podczas busdowy fabryki)
  • Przetarg na oczyszczanie miasta – REMONDIS / KŁODZKO
  • Audyt bezpieczeństwa – Savex (2 razy)
  • Audyt techniczny w Fabryce w Brzegu.
  • Wizyta studyjna polskich uczniów w Niemczech (5 dni)
  • Wizyta studyjna polskich rolników w firmie John Deer / Holandia / niemiecki i niderlandzki.
    …. dalsze dopiszę systematycznie

Część wykonanych tłumaczeń mogę potwierdzić, ponieważ dostałem referencje.

%d blogerów lubi to: